Archiwum kategorii: Recenzje

Osiem gór

Wspinaczka, emocje i piękno przyrody: Osiągnij szczyt z filmem „Osiem gór”

Góry w filmie „Osiem gór” to włoskie Alpy i Himalaje, równie piękne, co onieśmielające i olśniewające. Przedstawione są przez oczy dwóch mężczyzn, którzy mają głęboką znajomość tych terenów, czują się swobodnie wspinając się po stromych zboczach i czerpią radość z górskiego życia. Film oparty na bestsellerowej powieści Paolo Cognettiego obejmuje niemal 40 lat i ukazuje trwającą całe życie przyjaźń między dwoma na pozór różnymi mężczyznami. Mimo że życie, czas i okoliczności często ich rozdzielały, pozostali bliskimi przyjaciółmi. „Osiem gór” został wyreżyserowany przez belgijskich twórców Charlotte Vandermeersch i Felixa van Groeningena. Film działa powoli i cierpliwie, tworząc przestrzeń dla relacji i oddychania.

Historia filmu „Osiem gór” rozpoczyna się od spotkania dwóch jedenastolatków w odległej wiosce we włoskich Alpach. Pietro, pochodzący z Turynu, spędza wakacje w górach, wynajmując domek letniskowy, podczas gdy Bruno mieszka z ciotką i wujem, pracując na farmie. Chłopcy pochodzą z różnych światów, ale stają się natychmiastowymi przyjaciółmi, czerpiąc z łatwością, z jaką dzieci nawiązują więzi. Spędzają razem idylliczne lato, wędrując po stromych zboczach, kąpiąc się w jeziorze i budując tamę z kamieni w strumieniu. Pod koniec wakacji Pietro wraca do Turynu, ale Bruno zostaje w górach. Mimo to, chłopcy spotykają się co roku, kontynuując swoje przyjaźnie.

Osiem gór cały film opowiada o dorastaniu obu bohaterów, o utracie kontaktu i ponownym odnalezieniu się w dorosłym życiu. Bruno marzy o przejęciu opuszczonej farmy mlecznej ciotki i wujka, gdzie mógłby tworzyć sery i prowadzić życie zgodnie z tradycją swoich przodków. Pietro natomiast nie jest pewny swojego przeznaczenia i podróżuje, pisze i pracuje w restauracjach. Mimo różnych ścieżek, jakie podążają, ich przyjaźń pozostaje stabilną wartością w ich życiach.

Osiem gór cały film

Reżyserzy Vandermeersch i van Groeningen wraz z operatorem Rubenem Impensem wspaniale uchwycili nastroje gór, ich imponujące wysokości, przepaście i piękno wschodów słońca na szczytach. Film zawiera prawdziwe sceny wspinaczek górskich, które są niezwykle imponujące. Kamery, w tym stabilizowane przy użyciu Steadicamu, podążają za bohaterami podczas trudnych wędrówek. Cała ekipa, w tym operator Steadicam Andrea Rauccio, zasługuje na uznanie za wspaniałą pracę.

Dodatkowo, ścieżka dźwiękowa skomponowana przez Daniela Norgrena doskonale wpasowuje się w film, tworząc niesamowite, samotne nastroje. Muzyka towarzyszy większości scen, czasem długimi przeraźliwymi dźwiękami, podkreślającymi uczucie samotności. Istnieją także piosenki, które pomagają wyrazić upływający czas. Film rozwija się stopniowo, nie spieszy się. Konflikty pojawiają się, ale nie są siłą napędową historii. Przyjaźń na całe życie nie polega na intensywnych wzlotach i upadkach, ale na czasie spędzonym razem, uwadze i dbałości o drugą osobę, oraz utrzymaniu kontaktu, nawet gdy są oddzielone przez odległość.

Przyjaźń prezentowana w filmie wydaje się autentyczna i jest kluczowa dla całej historii. Film daje nam czas na zgłębienie głębi tych relacji. Ukazuje także inne aspekty życia, takie jak relacje z rodzicami, kobietami, finansami i pytania dotyczące naszego życiowego celu. „Osiem gór” to rzadki przykład filmu o męskiej przyjaźni, który nie jest skoncentrowany na przestępstwach czy ekstrawaganckich wybrykach. Niektórzy mają szerokie grono przyjaciół, a inni tylko jednego, prawdziwego, którego nie można zastąpić. Przyjaźń taka jak ta często zaczyna się w dzieciństwie, gdy jesteśmy niewinni i otwarci na innych. Czasami, gdy dorastamy, stajemy się zamknięci w swoich nawykach i ostrożni wobec innych.

„Osiem gór” i jego oddanie powolnym rytmom przyjaźni Bruno i Pietro przypominają słynne wersy z wiersza Williama Butlera Yeatsa „The Municipal Gallery Revisited”:

Pomyśl, gdzie zaczyna się i kończy chwała człowieka
I powiedz, że moją chwałą było to, że miałem takich przyjaciół.